prawdopodobnie mają związek z działalnością trenerów za ogrodzeniem... Strona początkowa          precyzji          dotykania          ◬ str...          zniszczeniu          14 /...


Wątki W gniewie człowiek z łatwością zdobywa się na czyny, przed którymi wzdragałby się w normalnych warunkach Podjęte w Hiszpanii wysiłki na rzecz ich wyeliminowania miały trwać ponad dwieście lat – z czasem podobne działania prowadzono nie tylko w Hiszpanii, ale w całej... Polecenia (blok I):L Zaproponuj dla GIGu model ewidencji kosztów umożliwiający ich kalkulację w rachunku kosztów działań... W pierwszym okresie dziaa wojennych oddziay radzieckie walczyy wedug zaoe przygotowanych na ewentualny konflikt z armiami Europy Zachodniej: do walki rzucono... chodzące poza codzienność działanie w gruze stanów amerykańskich rozważano kwedo prawienia jej komplementów i sprawiania między widokiem obiektu postawy a... Nagle z zewnątrz, prawdopodobnie z głównego holu dzielącego oba skrzydła budynku, dobiegły krzyki, Szybko, szybko, Wysiadać, Ruszać się, Nie możecie tu... GZ Zapas zabezpieczajĄcy jako element struktury zapasu Joanna Medoä Zapasy – definicja  Zgromadzone i składowane do celów działalności... Nie muszę powtarzać tego, co pisano w gazetach na temat naszych wstępnych działań; o wejściu na górę Erebus, czy uwieńczonych sukcesem wierceniach... uwiadamia swoje nastawienie na dziaanie wobec inwalidy lub nie chce wyra-nie tego stwierdzi, zwaszcza jeli chodzi o postawy negatywne... Otwarty umysł na zmianyZmień swoje myśli, by zmienić siebieAlan FalconGdy już wyznaczyłeś swój kierunek działania i zapla-nowałeś, jakie... Niezaleno sektora socjalnego od systemu spoecznego znajduje odbicie w tym, e uczestnicy okrelaj swoj sytuacj i swoje dziaania samorefleksyjnie i w obrbie...
Newsletter Your E-mail Address:

  Subscribe
  Un-Subscribe



Login here
Uid 
Pwd
            
                     
         

 

Search This Site
two or three keywords

          
Tell a Friend About This Web Site!

Your Email  
Friend's Email
Message

     

                                       

                                                                                                                                     

 
Welcome to ArticleCity.com

W gniewie człowiek z łatwością zdobywa się na czyny, przed którymi wzdragałby się w normalnych warunkach

Możliwe, że załoga statków wspiera tych, którzy działają na lądzie.
Jest to jedyny cel tego typu, jaki przedstawiam w niniejszej książce. Wszystkie inne cele stanowią faktyczne obserwacje, które można poddać bezpośredniej analizie, bez uciekania się do symboli.
Wiem teraz, że niektóre istoty pozaziemskie mogą tworzyć sygnał zastępczy, dostosowując go do umysłu danego teleobserwatora w taki sposób, że przekaz staje się dlań bardziej zrozumiały. Jednak przypadki takie są bardzo rzadkie.
ROZDZIAŁ 6:
Ocaleni Marsjanie
W dalszym ciągu przechodzę szkolenie. Siadam na krześle. Mój nauczyciel trzyma zamknięty plik, zawierający nowy cel. Nadal kusi mnie, żeby zgadywać, co stanowi cel, ale powstrzymuję się.
Nauczyciel wyjaśnia, że wkrótce, w miarę jak mój umysł przyzwyczai się do tego, że otrzymuje bezpośrednie informacje, moja chęć zgadywania zaniknie w sposób naturalny. Przypuszczam, że cierpliwość to cnota wyuczona. Wczoraj rano kazał mi obserwować dziwaczną wystawę w muzeum, gdzie ze ściany wystawał widelec. Żartuję sobie, zastanawiając się czy zamierza mnie wysłać do oczyszczalni ścieków w Fort Meade, w Maryland, o której niekiedy wspomina. Siada po przeciwnej stronie stolika i pyta mnie, czy jestem gotowy. “Jestem gotowy. Mów."
Data: 1 października 1993
Miejsce: Sala szkoleń
Dane: Typ 4
Współrzędne celu: 5664/1821
Dane wstępne wskazywały, że cel związany jest z górą.
C.B.: “Widzę brązy i zielenie. Wieje wiatr i jest zimno. Słyszę jakieś świsty i furczenie. Czuję zapach drzew. Hmm. Coś się tam dzieje".
MONITOR: “W porządku, Courtney, przejdź do szkicu Fazy 3".
Na czystej kartce papieru rysuję okrągłą górę. Wierzchołek góry jest łysy, ale trochę niżej widać drzewa. Szczyt góry smaga wiatr. Przechodzę do Fazy 4.
C.B.: “Idę teraz według matrycy. Hmm. Są tu ludzie. Biali ludzie. Mam jakieś przeczucie. Widzę ubrania tych ludzi. Znowu ta góra, i wiatr. O rany! Wyczuwam silny strach, podniecenie i ulgę.
Wygląda na to, że kłębią się tu różne emocje, różni ludzie doznają różnych uczuć. Dostrzegam coś w rodzaju pojazdów przewiezionych drogą lotniczą. Jakąś szaleńczą działalność".
MONITOR: “Wykonasz teraz operację przemieszczenia. Przygotuj się. Z wysokości tysiąca stóp nad górą powinno być coś widać".
Wykonuję polecenie.
C.B.: “Odbywa się tu jakaś działalność, bardzo aktywna działalność. Trudno wyczuć, o co chodzi".
MONITOR: “W porządku. Wracaj do ludzi. Co widzisz?"
C.B.: “Znowu jakieś zamieszanie, ale tym razem to ludzie się ruszają. Są bardzo podnieceni.
Hmm. Zaangażowani są w jakąś działalność, możliwe, że nie oni ją zaplanowali. Znowu widzę górę. Ci ludzie naprawdę realizują jakiś plan, chociaż nadal nie wiem czy plan ten jest ich własnym wymysłem.
Są tam pojazdy. Widzę około dziesięciu ludzi".
MONITOR: “Przemieść się jeszcze raz". Instruuje mnie, jak dostać się na szczyt góry.
C.B.: “Dostrzegam ruch pętlowy, bardzo szybki. Schodzi na szczyt góry. To rodzaj ruchu spiralnego. Przypomina liść opadający na wietrze albo ptaki krążące w porywistym wietrze w trakcie obniżania lotu. O rany! Lepiej zapiszę to jako AOL. Natrafiłem na statek kosmitów. Metalowy, błyszczący i ciepły".
MONITOR: “Zapisz to i przejdź do szkicu w Fazie 6".
C.B.: “Widzę teraz dużo gór. Wiele z nich jest okrągłych. Otaczają szczyt, na którym się teraz znajduję. Po jednej stronie widać płaski obszar, dolinę oddzielającą mój szczyt od innych gór. Na wschód rozciągają się płaskowyże, a wokół mnie, zwłaszcza na północ i południe, wszędzie widzę góry".
MONITOR: “Kolejna operacja przemieszczenia. Wewnątrz obiektu powinieneś coś zobaczyć".
C.B.: “W porządku. To przypomina lustro. Jest błyszczące i wypolerowane. Jest tu dużo świateł.
Ciepło. Czuję jakiś słodki, mdły zapach. Znowu pojawia się dźwięk furczenia. No nie, to się rusza!"
MONITOR: “Szkic Fazy 6".
C.B.: “To coś idzie wprost na górę! Przelatuje na wylot! Co to jest?!"
MONITOR: “Trzymaj się procedury. Po prostu notuj dane. Zapisz wszystko. Przejdź do matrycy Fazy 6".
C.B.: “W porządku. Widzę istoty na statku. Nie wszystkie są tego samego rodzaju. Są tu ściany.
Urządzenia. Odbieram coś z umysłów tych stworzeń. To wyprawa po zapasy. Nic wielkiego. Wykonują rutynową misję. Istoty te przypominają laborantów. Wygląda na to, że każda z nich nosi uniform".
“Jestem teraz w środku jakiejś jaskini czy dziury wewnątrz góry. Statek wylądował na środku. To chyba hangar lub coś w tym rodzaju. Nie wiedzą, że tu jestem. Zdaje się, że niosą jakiś cenny płyn.
Wygląda obrzydliwie, jak szlam. Ten płyn ma jakieś znaczenie biologiczne. Jest dla nich bardzo ważny. Konsystencją przypomina olej silnikowy."

 

 


Copyright 2001-2099 - W gniewie człowiek z łatwością zdobywa się na czyny, przed którymi wzdragałby się w normalnych warunkach